Majusz
Administator III Saga Versus
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 22:53, 27 Sty 2011
Temat postu:
Opowieść 2 dwóch dawnych przyjaciół |
|
|
Opowieść 2 dwóch dawnych przyjaciół cz1
aaaa
aaaa
aaaaa
O jejku czemu one tak płaczą
-Nie wiem ale mój też płacze
aaaaa
aaaaaa
Napewno będą dobrymi przyjaciołmi
3lata później
Yori Yori nie dotykaj to nie bezpieczne
O jejku napewno będzie Ninja kunaie mu w głowie
-Mój tak samo ,troche mi smutno że nie będzie miał ojca który mu wszytko pokaże wprowadzi go w ten niebezpieczny świat
Mam nadzieje że to nie wpłynie źle na życie Inabiego
4lata później
Y:Inabi Choć pościgamy się
I:Dobra ,kto pierwszy do ichiraku Ramen
Y:3
I:2
Y:1
I:Teraz
(biegną begną i...)
Zostaw to nasze
Oj bo co mi zrobisz poskarżysz sie
aaaa beee (płacz)
Y:Widzisz
I:Ta
Y:Ej wy zostawice je i oddajcie im słodycze
A ty knypku co się wtracasz dawno łomotu nie dostałeś
I:Tyyy grgrg
Co tatuś nie nauczył że to nie grzeczne
I:(smutek ,spóścił głowe)
Y:Grrrr (wyjmuje shuriken)
Bah
O żesz ty
Y:jeszcze coś powiesz a nie wstaniesz
HAHAHA
Słyszałeś co on powiedział
Y:Inabi nie przejmuj się tymi idiotami
Jak on nas nazwał
Y:Tak jak słyszałeś kretynie
Szybko wyjmuje Nitki i łapie Yoriego i przysuwa mu kunai do gardła
I co taki teraz wygadany
I:YORI
Y:Inabi uciekaj nic mi nie będzie
Tak tak lec po tatusia
aa sorry nie masz
Hahaha
I:............
(rozpłakał się i uciekł)
Y:Grrrr (uderzył łokciem w brzuch (umocniony czakrą)
AAA uuu boli
Nic ci nie jest
łap go aa
Y:żryj trawe kretynie
(uciekł)
Następnego Dnia
(Yori przychodzi do Inabiego)
Puk puk
-M/I:Kto tam
To ja Yori
-A prosze wejc
Inabi siedzi w swoim pokoju jest jakiś smutny wiesz oco może chodzic?
Y:Ja znim pogadam
(w pokoju)
Y:Cześć
I:Cześć przepraszam że uciekłem jestem tchórzem
Y:nie masz za co uciekłem od nich nic mi sie nie stało
I:Nie wiem skad ty bierzesz taka odwage
Y:Hmm widzisz ja nie pochodze z zadnego klanu
i jakoś tak próbuje to nadrobić
chcem żeby kiedyś moje nazwisko było słynne i zapamiętane
by każdy mógł podziwiać
Ci to dobrze jesteś z Uchicha to najpopularniejszy klan w Liściu i też na świecie
I:Ta ale jestem pewnie najsłabszym członkiem klanu
jak czarna owca w stadzie
Y:Czemu tak mówisz?
I:Jestem strachliwy,wszyscy Brat Sasuke wyzwolił Sharingana tak wcześnie
Sasuke pewnie tez go lada moment wyzwoli a ja nawe nei czuje zeby mial sie pokazac
Oni sa tacy utalentowani
Tak samo Raziel Brat Nomada
Y:Wiem co sugerujesz ,tak naprawde chodzi ci oto że oni mają Ojców
I:(inabi sie skulił)....ni..nie
Masz racje ,czemu ja ,czemu ja nie mam taty to takie okrutne
jak widze ze wszyscy ze swoimi ojcami gdzies sie wybierają
Y:uwierz mi nie jest tak kolorowo jak wyglada
Ja swojego praktycznie nie widuje w domu ciągle pracuje
nie mówiac zeby gdzie wyjsc czy poćwiczyc
-Yori mama po ciebie przyszła
Y:Już ide
I:Dzieki za rozmowe
Y:pamietaj nie poddawaj sie
Kiedyś napewno nastanie taka chwila ze pokazesz swiatu co potrafisz
o czym inni moga pomazyc
(Pare lat później)
Witamy wszystkich Na Egzaminie na Chunina
Wielce oczekiwane walki przed wami
Prosze o cierpliwe wyczekiwanie swójich faworytów
W pokoju
Y:No Inabi powodzenia
I:Nawzajem
Y:Tak daleko doszliśmy co nie
I:No
Jak tam twoja drużyna
Y:A janie Nomad juz wygrał
Ino siedzi na trybunach nam kibicuje
A u was
I:Sasuke wygrał
Niestety Karin nadal kuruje sie po wypadku w lesie
(2 walki później)
Nagle BOOOM
I:Co jest
Y:Nie wiem
S:ktoś napad na wioske
N:Co napadli na wioske
Y:Inabi pamietaj bez wzgledu na wszystko
Musimy Wygrać Musimy Przeżyć dla naszej Drogi NINJA
Cz.1
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Majusz dnia Czw 22:54, 27 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
Majusz
Administator III Saga Versus
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 0:21, 28 Sty 2011
Temat postu:
|
|
|
Opowieść 2 dwóch dawnych przyjaciół cz2
"Treść Do Forum"
I:Cholera Sasuke nie przytomny
Kraj wody myśli że to my zablismy Mizukage
A w dodatku Orochimaru zaatakował Konohe
Praktycznie większość ludzi jest podjego kontrola
Zapewne Obito Nomad Raian i Pizzaro im pomogą
A ja znowu odejde w cień
I:wiem może sprubuje go powstrzymać wiem gdzie jest kryjówka Tego Orochimaru z misji gdzie sasuke uratował Anko Tam może by kontroler
Tych potworów
D:UU ktoś tu lamętuje,i dobrze wnioskujesz niestety nie będziesz miał okazji tego zrobić
I:Kim jesteś?? zaraz zarz płaszcz te włosy bląd
(Raian opowiadał mi o nim jak byli na misji)
JEsteś Deidara z Akatsuki
D:Co za dedukcja
Nistety tu sie twoja droga kończy
I:Tak myślisz (to akatsuki ,oni prawie zgineli gdy z nim walczyli)
Puf
D: o.o?
Bah (ucieka)
D:Tylko ucieczki ci w głowie twój stary nie nauczył cię honorowej walki
(zatrzymał się)
I:(chwila zastanowienia)grgrgr Dobra wstawaj do walki
D:no to rozumiem
I:hmm lata na ptaku pewnie jest dystansowcem
Sharingan
D:No no Uchicha te oczy niezwykłe prawda
(pewnie zamierza używać genjutsu)
I:(Cholera nie znam zbytnio genjutsu)
D:Suzume Kibaku no Jutsu
Heh przy okazji spłace dług wasi koledzy z konohy zabili mi mojego mistrza Sasoriego
Posakujesz mojej sztuki
Ciesz sie
(wyrzucił ptaki które powiększyły się lecąc w Inabiego)
I:Nie mam z czego sie cieszyć
Katon hosenka x2
D:Katsu
I:YYY
(odskoczył)
(aha tak jak mówił Raian potrafi eksplodowac to wszystko)
Hmm Katon Goukakyuu no jutsu
D:Heh
(odleciał)
I:więc z łatwością robi uniki w powietrzu
Skoro atakuje z powietrza sprubuje go ściągnąć
D:Niestety nie pokonasz mnie Katonem
(jeżeli idealnie teaz w celuje nawet podmiana nie zadziała heh)
C1: Bakudan
I:Teraz TORNADO FIRE
Nagle wszystkie kulki które centralnie leciały na Inabiego przez tornado
zmieniły kierunek w przeciwna strone
D:GRrr
I:(to nie koniec)
Kai
BOOOOOOOM
Wszystkie bomby wybuchły
D:O KURWA
(Deidara spada na ziemie w wielkiej chmurze dymu)
D:JAk JAK
I:Nie ma czasu na na wyjaśnienia
Sharingan Soufuusha Sannotachi
Katon ryuuka no jutsu
D:jebaniec odcią mi ręke
I:Eh gliniany klon
Nagle deidara wyskakuje od tyłu
I: O.O
D:ŻRYJ TO
I: Puf
D:Grr cholerny klon
(odsuwa się na bezpieczną odległość)
C2: Ryuu
I:YY jaki wielki i znowu sie wzniesie
hmm
D:Zapłacisz mi za to straciłem ręke
Tobidougu
I:Fuck Doton Bushin
D:KATSU
Plask błotny
D:OD TEGO NIE UCIEKNIESZ
I:Jak bedzie w górze to go nie dopadne
C3: #18
I:Hmm Skup sie skup sie jak to wybuchnie to bedzie pomnie i puści z dymem całą okolice
Cholera teraz rozumiem cię Yori nie masz zadnego klanu
musiales ciezko charowac ,ja mimo ze jestem z uchicha
to kazdy ma cos wyjatkowego
Yellowgan ,visualgan, infogan ,Ms kazdy ma cos wyjątkowego
A ja nic zwykły normalny Uchicha
I:Dobra skup sie
(zaczyna wytęzac sharingan)
Czas tego uzyc
Kage Shibari no Jutsu
Nagle całe C3 zostało unieruchomione
I:I jak wybuchniesz to
D:Cholera
dezaktywacja
(hehe hehe)
Glina zaczyna sie składac
I:uf teraz jakoś może go dopadne
D:HAHA (glina zaczyna formowac sie w wielkiego Deidare)
I:Co cholera
(Inabi zaczyna uciekac)
D:HAHA PRZED TYM ANI NEI UCIEKNIESZ ANI TEGO NIE UNIESZKODLIWISZ
C4 Garuda
I:To mój koniec
Boom
I:yy co nie wypał
nie on sie usmiecha
D:KATSU
Nagle wszystkie organizmy zaczeły sie rozkładac
(wspomnienie)
Y:Inabi pamietaj bez wzgledu na wszystko
Musimy Wygrać Musimy Przeżyć dla naszej Drogi NINJA
I:przepraszam Yori zawiodłem (ale zaraz)
BOOOOM
Inabi rozpadł sie na kawałeczki
D:HAHA moja sztuka Znowu wygrała
To koniec HAHA
Uszcześliwiony Deidara wraca do Kryjówki
Ciekawe jak Śmierć Inabiego wpłynie na Yoriego i
Jego przyjaciół Nomada Sasuke Karin Obito i Raiana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Strona 1 z 1 |
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|