[Versus]

W kraju błyskawicy istniał kiedyś klan,raczej powinienem napisać że istnieje do dziś lecz po Shizmie nie można już tego nazywać klanem,rodziną,czy nawet grupą społeczną.Nazywam się Xan i jestem kronikarzem mojego klanu,opisałem cała historie.No cóż zaczniemy od początku,od genezy.

Istniało kiedyś czworo ludzi,dokładniej kobiet.Ubrane w najczystszą biel okryć.Ich piękne białe włosy spowijały się na wietrze niczym liście na drzewach.Były to tak zwane matki Rodu.Stworzyły one rodzinę,dla innych to był raczej kult.Tak wierzymy w Upioryt.Wracając do historii,kiedy I hokage pokonał Uchihe Madare to w tym samym czasie owe pra Matki w kraju błyskawicy prowadziły kult.Na początku było nas tylko sześciu,potem dwunastu a na samym końcu czterdziestu.Geny w tym klanie pozwalają rodzić tylko kobiety dlatego my mężczyźni jesteśmy nisko w kaście.Cóż trochę nie uczciwe ale da się to zaakceptować.

Cóż co to jest upioryt cóż...wyobraź sobie czytelniku że masz przed sobą pusty kubek nie zapełniony żadnym płynem.Chce ci się pić to idziesz do wodopoju,studni, aby napełnić owy kubek i się go napić.Właśnie zdałeś sobie sprawę że wykonałeś parę czynności aby napełnić kubek.A teraz wyobraź sobie że baardzo wierzysz że kubek się napełni wodą,baardzo w to wierzysz.Cóż niewykonalne dla ciebie ale dla matek i wszystkich kobiet w tym kulcie,lub klanie to jest możliwe.Tylko to już nie będzie woda,tylko białą substancja która jest wytwarzana z myśli człowieka.

Cóż właśnie napisze ci o wielkiej.........

X:Cóż Rebeko widzę że przyszłaś mnie zabić moja żono

R:Tak,poszedłeś ścieżką prowadzoną przez tą Suke.Nie wierzycie już w wyższość upiorytu.

X:Cóż..wiesz że cie bardzo kocham,nie chcę cię krzywdzić,dlaczego?Powiedz mi dlaczego zabijamy się o głupie teksty napisane w Allmanachu Pierwszych Matek,dlaczego musimy oto walczyć kto ma racje co?

R:Ponieważ te teksty dają równowagę,gdy wszyscy je przestrzegamy nie ma kłótni,nie ma sporów.Xan błagam cie wróć do nas,wiesz że nie mogę stawiać cię ponad zasady,więc błagam wróć.

X:Nie moja droga,nie jestem ślepy,nasza religia jest zła nie mogę z wami iść dlatego poszedłem za nią

R:....więc niech Taniec śmierci między nami zajdzie,zatańczmy ten ostatni raz...

Xan i Rebeka walczą ze sobą po 10 minutach Xan pada na ziemie nie żywy.

(płacze) R:jestem w ciąży i właśnie moja córka straciła ojca.....

"Więc zabij ich wszystkich..Rebeko jesteś najsilniejsza z Klanu..zabij ich wszystkich a wtedy zaznasz spokoju"

R:Kim jesteś..nie czym jesteś.

"Gdy poszukasz głębiej już będziesz ..ssss..znała odpowiedź...sss"

R:Tak...panie.mój bogu..zabije ich wszystkich


Rebeka cała w krwi leży przy ołtarzu,tyma w dłoni miecz.

"Dobrze..sssss..teraz wbij miecz w swoje serce a wtedy..ssss..a wtedy twoja córka urodzi się zdrowa..ssss"

R:Tak.

Rebeka wbija sobie Miecz w klatkę piersiową tym samym popełnia samobójstwo..klan już nie ma żadnych członków.Nagle miecz się zaświecił i ciało znikło,wyparowało.Zostały same ubranie.I coś jest pod ubraniami

??:WŁEEEEEE,WŁEEEE (płacz dziecka)

Z ciemności wychodzi jakaś postać w płaszczu

"A ich musi być dwóch.Mistrz i uczeń..gdy uczeń pokona mistrza wtedy sam stanie się mistrzem i będzie musiał znaleźć kolejnego ucznia którego przygotuje,ten krąg będzie trwać wieki,bo taka jest..sss moja wola"

Postać w płaczu bierze dziecko na ręce,bierze także miecz

"Od dzisiaj tylko ty i ja dzierżymy upioryt..gdy dorośniesz moje dziecko..zabijesz pewnego..człowieka...który ma znaki sztucznego życia...nie ma prawa on istnieć..jak jego stwórca.Równowaga naszego klanu musi trwać dalej"


....Pytanie..kim jest osoba w płaszczu i kim jest człowiek który ma znaki sztucznego życia.."?"