Kanion/Wulkan Snów [V]

Versus

Po godzinie odzyskuje przytomność

-O cholera..Frank dzięki gdyby nie ty wykrwawił bym się na śmierć.

Spojrzałem na rękę i na mojej twarzy zaczyna malować się przerażenie,jakbym zobaczył coś strasznego.Wyczułem to.

-Straciłem...wraz z ręką kawałek...duszy....

Majusz

F:nie jest dobrze straciłeś rękę
Odpoczywaj
Wiesz jest taka pewna sprawa ,że gdybyś mógł skorzystać ze Stawu Pegazów
w formie Mode
Twoja ręka wy by odrosła z fragmentów natury

F:Kiedyś,mój dziadek stracił nogę w wojnie
i w ten sposób właśnie se ja przywrócił

Lecz niestety nie mam konkretnego pojęcia gdzie jest dokładnie ten Staw

Versus

Powoli wstaje mimo nakazu Franka,nie mogę odpoczywać jest jeszcze wiele rzeczy do zrobienia.Stratę ręki jakoś przeżyję...trzeba odnaleźć tą kobietę,Annę.Najgorsze w tym wszystkim jest to że zginą mój przyjaciel ale muszę się z tym pogodzić.

-Albo zacznę się uczyć pieczęci jedną ręką hahaha..niech to szlag.

Majusz

F:Przed tobą dużo dużo pracy ,ja już osiągnąłem swój limit
Mogę poświęcić się dla ciebie i pomóc ci w treningu

Versus

Patrze się na Franka zadowolony z jego propozycji.

-Taki chunin jak ja chętnie skorzysta z twojej pomocy ale na początku chciałbym 2 godziny pomedytować jeśli nie masz nic przeciwko

Majusz

Frank podchodzi do jednego z drzew
Zrywa dwie szyszki

Używa na nich czakry nagle one zmieniają się z coś metalowego
Zawiesza go na sznurku i daje ci
Sam też nakłada na szyje

One wzmagają Medytacje w Telepatie

Wszystkie szyszki z tego drzewa przesyłają pomiędzy sobą czakrę natury
Nie ważne gdzie byś nie był oboje będziemy mogli się skontaktować

Tworzy się pod nim woda ja zmykam
Musze znaleźć informacje o Biju Team

Versus

Nakładam "amulet" na szyje,przez chwilę rozglądam się po wulkanie a potem siadam po turecku.

Wchodzę stan medytacji.

Albert nigdy cię nie zapomnę będziesz zawsze w mojej pamięci..nie mogę się teraz poddać muszę nadal trenować a to że straciłem rękę mnie nie powstrzyma.Mam ambicje do spełnienia a to co mnie czeka nie będzie znało litości.Musze się przygotować przed Nagato..muszę dorównać poziomowi Karekaze nawet przewyższyć tylko wtedy będę mógł go uratować.Tylko czy zabrać se sobą przyjaciół to może być niebezpieczne..nie jesteśmy drużyną nr 5 i razem odzyskamy mistrza,znając Sare i Hiro na pewno sobie tego nie odpuszczą.

Zaczynam wchłaniać energię natury

Moje genjutsu hah wybrałem je dlatego że zawsze miałem dobrą wyobraźnie to była moja wymówka ale tak naprawdę wybrałem je ponieważ mam słabe ciało.Genjutsu jest dla mnie tym co dla niektórych taijutsu wiem że mam w tej dziedzinie talent i muszę go jeszcze bardziej rozwinąć zastanówmy się...nad zgłębieniem arkana tej sztuki.Pomyślmy wiem jak skutecznie wysyłać chakre teraz muszę nauczyć się jak wykorzystać genjutsu przeciwnika na swoją korzyść hmmmm Albert używał Sharingana aby odwrócić efekt genjutsu ale jak to działa?Co powoduję że sharingan może odwracać ten efekt?Jak pokonać sharingana hmmmm.Zaraz a gdybym tak spróbował przenieść chakre przeciwnika do mojej?Nie to nie możliwe ale gdyby..tak gdybym ciągle dostarczał nan stop impulsy genjutsu w taki sposób że
przeciwnik gdyby nawet złamał genjutsu to od razu by ponownie w nie wszedł.Ale żeby to zrobić musiał bym stworzyć zupełnie nową technikę...wiele pracy mnie czeka

Po godzinie rozmyślań wstaję

Dobra trzeba poćwiczyć reakcję i refleks i wyćwiczyć pozostałe zmysły,muszę "widzieć bez oczów"

Zawiązuje sobie oczy liśćmi i zaczynam biegać po wulkanie,próbuje jak najskuteczniej używać pozostałych zmysłów słuchu i węchu trenuje tak 4 godziny

-Dobra zostanę przez jakiś czas w tej opasce a teraz wytrzymałość

Zbieram masę kamieni i robię ognisko.Przez godzinę nagrzewam dużą ilość kamieni i robię z nich ścieżkę.

-Zaczynajmy

Zaczynam chodzić 20 razy po ścieżce

Majusz

Cięzko ci idzie zbieranie czakry natury
przez nieproporcionalną budowe ciała

Cwiczysz dalej zmysły

Versus

Zaczynam powoli zapamiętywać okolice,zaczynam słyszeć i czuć zapach,układem w swojej wyobraźni obraz i niczym minimapa.

-A tu jest gałąź.

Podskakuję i biegnę dalej

-Hmm tak tutaj jest te drzewo

Rzucam 2 shurikeny które wbijają się w drzewo o którym mówiłem

Ćwiczę kolejne 4 godziny reakcję,zwinność,zmysły.

Dobra czas na trening pieczęci dopóki nie nauczę się pieczęci jedną ręką to jestem prawie bezbronny

Przez większość nocy i kolejnego dnia próbuję nauczyć się podstaw sztuki wykonywania pieczęci jedną ręką.

Majusz

Dalej ćwiczysz

Versus

Medytuje przez 3 godziny

No czas dalej trenować.Moje zmysły troszkę się poprawiły ale to nadal za mało

Nadal opasce zawiązanej do oczów wykonuję wszystkie ćwiczenia.

Więc zaczynajmy:

Z zawiązanymi oczami skacze po drzewach,kieruję się zapachem i słuchem.Ćwiczę tak przez 5 godzin.Potem zaczynam ćwiczyć węch próbuje wyczuć wszystkie zapachy jakie mnie otaczają nawet te najdrobniejsze a potem je klasyfikuje tę ćwiczenie wykonuję przez 2 godziny.

Dobrze a teraz wytrzymałość

Przygotowując się do treningu psychicznego robię następujące rzeczy:Robię prowizoryczny worek w którym są kamienie jako ciężarki,są ciężkie.Z tym "obciążeniem" czołgam się po całej powierzchni terenu jeżeli mi się nie uda dorzucam kolejny kamień trenują tak przez 10 godzin

-Ech..ech..ech.. (dyszę} dobrze..trzeba coś zjeść

15 min przerwy na jedzonko

Po jedzonku resztę czasu spędzam na zrobieniu jakiekolwiek techniki jedną ręką,ćwiczę rozwijając podstawy.5 godzin.

Potem idę spać

Majusz

NIe masz już sił

Versus

Ledwo staję

Cholera ale jestem wykończony..nie!Gdy człowiek nie ma już sił dopiero się zaczyna prawdziwy trening dzisiaj poświęcę cały dzień na ćwiczeniach poprawiające zdolności zmysłów

Cały dzień zaczynam trening,najpierw rozgrzewka przy skakaniu na drzewach,potem rzucaniu shurikenami,cały dzień poświęcam na wytrenowanie węchu i słuchu

Majusz

Nastaje kolejny dzien juz 3

Versus

Dobra dzisiaj trzeba poświecić dzień dla pieczęci MUSZĘ chociaż bunshina zrobić!

Cały dzień poświęcam na trening mojej lewej reki w pieczęciach