Dom Versusa [V]

Majusz

-już nalewam

proszę

Versus

Biorę filiżankę do rąk

Popijam

-Ymmm jaka bardzo dobra herbata,naprawdę doskonała.

Delektuję się jej delikatnym smakiem i aromatem.

-Niebo w gębie

Gdy kończę wstaję i przebieram się czyste ubrania z mojej szafy

-No chyba już jestem gotowy,aby iść do Raikage-sama

Majusz

-To biegnij ja też już wychodzę

Versus

Wchodzę do domu rzucając na łóżko moje ubrania idę się myć,po 15 min wychodzę i kładę się na łóżku.

Widziałem to co ma się wydarzyć dla Tsundera..ciekawe w jakiego gówno znowu wlazł ech.Nie mógł wrócić do wioski,musiał odjeść.Myśli że go odrzuciliśmy ja na pewno nie,Sara hmm była by zła na niego przez jakiś miesiąc,Hiro lekko by przemodelował twarz ale też by się raczej uspokoił.Raikage dał by mu dwie opcję,albo mówisz co wiesz albo do pierdla.Ech

Siadam po turecku i wchodzę w stan medytacji,skupiam się

"..sunder...suner...Tsunder...yłyszysz mnie?....czy wsz..wszystko z to...porządku?

Majusz

Nie możesz się z nim skontaktować
lecz w swoim alternatywnym świecie wiesz gdzie jest
przekładając to na mape znajduje sie w kraju ptaka

Versus

-Świetnie,martwię o skubańca....ech..iść czy nie iść?Hahahaha co za głupie pytanie.

Ubieram się w czyste ubrania,biorę jakoś kartkę i długopis

Piszę "Jestem w kraju ptaka,niedługo wrócę,o ile nic mnie nie zabije hahaha..."

Kładę kartę na biurku,stojąc składam pieczęć tygrysa.

Wchodzę w stan medytacji,próbuje się przenieść tam gdzie jest Tsunder,najpierw lecę tam umysłem potem próbuje zmaterializować tam ciało

Versus

Pojawiam się w domu i pierwsze co robię to coś jem a potem idę spać.

Majusz

Nastepny dzień

Versus

Leniwie staje z łóżka

-Aaaaw (ziew)

Podchodzę do biurka i zgniatam kartkę i rzucam ją do kosza

-Hah rzut za 3

Nastawiam wodę i idę wziąć prysznic

W łazience

Dobra dzisiaj idę trochę zarobić,jak wrócę z misji zrobię listę zakupów.Hmm ciekawe co Raikage mi da?Uratowanie jakiegoś Vipa?Może zatrzymanie jakiegoś mising-nin?Jestem ciekawy w jakie gówno Kaksu mnie wpakuje ech.

Ubieram się w czyste,luźne ubrania robię sobie zieloną Herbatę i parę kanapek z serem i szynką.Posiłek zajmuje mi 15 min,nie śpieszę się.

Gdy zjadam wychodzę z chaty i kieruję się do biura Raikage

Versus

Wchodzę szybkim ruchem do domu.Cholera nie ma czasu na trening,muszę rozwiązać zagadkę.Najpierw zrobię coś co powinien już dawno temu zrobić.Spisać tą technikę do zwoju.Jeżeli mi się nie uda opanować tej techniki i zrozumieć jej skutków ubocznych zostawię ją komuś innemu.W ostateczności zostawię ją dla Raikage.Nikt nie może poznać tej techniki oprócz mojej wioski.

Wyjmuje 1 z 5 zwojów które kupiłem,biorę igłę i ranie swoją dłoń,atrament to krew.

W zwoju zapisuje wszystko co wiem o Oku nepty,wymagane pieczecie,wymagana wiedza.Czego należy przestrzegać,czego nie powinno się robić kiedy się jej używa.Opisuje jak dokładnie ona działa i jakie skutki uboczne jej towarzyszą.Dokładnie opisuje skutki uboczne,ten fragment jest najbardziej kluczowy.Gdy zwój się już powoli kończy,ostatnie zdanie powinno każdego zainteresować "Jeżeli próbujesz opanować tą technikę,jeżeli chcesz ją umieć mam dla ciebie ostrzeżenie.Będziesz ślepcem,który widzi to co chce zobaczyć"
Mam nadzieje że ktoś te słowa zrozumie,dobra skończone.

Odpowiednio zabezpieczam zwój.Wyjmuje pozostałe 4 zwoje.Przez 3 dni bacznie badam technikę i próbuje dowiedzieć się o niej jak najwięcej.Wszystko zapisuje z myślą o osobach które mogą to kiedyś przeczytać.

Badam technikę przez 3 dni.

Versus

Wróciłem do Kumo,powiedziałem dla Raikage że jestem zmęczony i od razu udałem się do domu.

Podchodzę do lustra w łazience.Odsłaniam moje lewe oko i przeglądam się mu uważnie.

-Dziwne,mimo że oko się "zmutowało" nadal nic nie widzę.Dziwne..muszę się więcej dowiedzieć,możliwe że Anna będzie coś więcej wiedziała.Ona..dużo wie.Na razie wygląda na to że oko cofnęło się do poprzedniego stanu,może się nie uaktywni.

Do plecaka chowam żarcie

-Dobra czas wyruszyć do Anny,nie będę z tym czekać.Wyruszę natychmiast.

Wychodzę z domu i wyruszam w stronę Wschodu