Szpital [v]

Versus

Wchłaniam mnóstwo energii natury.Małe przedmioty w sali zaczynają się podnosić o jakieś 20 cm w górę i lewitują.Układam wszystko,od emocji po gwiazdy w moim wszechświecie

Nagle Tsunder zauważył że moje ciało zaczyna samo się odżywiać,nie potrzebuje wody,i jedzenia.Czuć ode mnie mnóstwo pozytywnej i ciepłej energii.

W czasie medytacji zaczynam komunikować się z naturą aby zrozumieć jej zew

Majusz

Twoje ciało po chwili jest całe zregenerowane

Tsunder

-n..niesamowite-powiedziałem do siebie z niedowierzaniem...
-zrobił to tylko wchłaniając chakre natury z otoczenia...jest niesamowity- mówię z podziwem

Versus

Otwieram powoli oczy,przedmioty wracają w dokładne miejsce gdzie stały.

-Przybyłeś

Wstaje z łóżka jak gdyby nigdy nic lecz powoli aby mięśnie się przyzwyczaiły do obecnej sytuacji.

Wskazuje palcem na sam szczyt najwyższej góry w Kumo.

-No Tsunder idziemy na mały spacerek pod górkę masz ochotę?

Tsunder

uśmiecham się, widząc twój optymizm, który zaczyna udzielać się również mnie
-z wielką chęcią-powiedziałem uśmiechając się szeroko

Majusz

Killerbee przynosi cię do szpitala

Medycy natychmiast się tobą zajmują

Versus

http://www.youtube.com/watch?v=-Ug070QK674&playnext=1&list=PL92D57777F89E6401

Zabiłem...zabiłem Sei,zabiłem Taisena.Jestem mordercą nie potrafiłem wygrać z "tym czymś".To mną sterowało,teraz wiem że jestem potworem,który nie ma prawa istnieć.Tatuaże..byłem głupi myśląc że to zwykłe znamię,i zapłaciłem za swoja głupotę.Jestem nikim,jestem potworem...zabiłem Sei..dlaczego..dlaczego ją zabiłem?Dlatego że byłem bezsilny,nie potrafiłem nigdy sam nic zrobić..potrafię tylko mówić jakieś piękne słówka..nadal jestem słaby...nie potrafię chronić osób które są mi bliskie..jestem nikim..jestem słaby...jestem mordercą

Z zamkniętych oczów zaczynają spływać łzy

Majusz

nagle zaczynasz coś czuć
Dotykasz ręką brzucha ,podnosisz koszule
widzisz coś święcącego się w brzuchu

Nagle całe twoje ciało się świeci
nie masz żadnych zadrapań ran
Nagle czujesz się silniejszy ,twoje recę urosły ,lecz jednak mimo wszystko za chwileczke opadły
jednak twoje włosy urosły
czujesz szybsze nogi
twoja głowa staje sie szybsza
Czujesz w sobie 158.000czakry
Szybkość:+10
Reakcja:+10

Versus

Wracają mi siły,nie zasługuje na nie.Jestem potworem.Zabiłem ją...przez zemnie Tsunder i Albert zginą..jestem słaby...nie nadaję się do niczego ja...jestem potworem...ja...

Nagle zapłonął płomień w moich oczach

http://www.youtube.com/watch?v=iF-KnsilcuA

Odpokutuję śmierć Sei,..miałem przestać się użalać...wiem zabiłem ją będę tego żałować do końca życia,mimo że jestem potworem..zmienię to od mienie swoje przeznaczenie,tego ona by chciała..jeżeli będę się pogrążać w smutku stanę się słaby..przeznaczenie ty skurwielu zmierzę się z tobą,czas przestać być dzieckiem,czas stać się MĘŻCZYZNĄ.ODPOKUTUJĘ ŚMIERĆ SEI I POKONAM TO COŚ W SOBIE TO OBIETNICA

Nagle wstaje,zrywając wszystkie kroplówki z mojego ciała

Albert,Tsunder trzymajcie się..już do was idę

Nagle zaczynam biec do wyjścia ignorując wszystkich lekarzy,biegnę aby uratować przyjaciół,biegnę aby się zmierzyć z moim przeznaczeniem

Shood

nioch nioch.
Biegnąc przez szpital usłyszałeś echo śmiechu twojej ofiary.
Przed oczami błysnęła ci jego twarz: nie było widać w niej strachu, nawet nienawiści. Była przepełniona pogardą.
Taisen: Odpokutować? Myślisz że ludzkie życie da się tak łatwo odpokutować mutancie? NIOCHNIOCHNIOCHNIOCH NIOCH NIOCH NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ AŻ WSZYSTKICH POZABIJASZ CHCE TO ZOBACZYĆ!
I nie matrw się, napewno zobaczę...

Majusz

Nagle czujesz jakby twoje mięśnie chciały się ujawnić powiększyć
zadaje ci to straszny ból
po chwili przestaje (będziesz tak miał co jakiś czas)

Versus

Cholera czuje się jakby mięśnie miały się zaraz rozsadzić..biegnę dalej

Całe szczęście,Taisen ciesze się że cię słyszę teraz wiem że nie zabiłem cię całkowicie.Wiem że ludzie życia nie da się łatwo odpokutować,jednak przyjmę ten ciężar,proszę patrz na mnie i wybacz że musiał cię zniszczyć.Twoje życie też nie odejdzie w zapomnienie,postaram się oto

Mimo cholernego bólu,nie poddaje się,biegnę dalej do Alberta i Tsundera

Shood

PRZEJMIESZ TEN CIĘŻAR? NIOCH NIOCH NIOCH TY JUŻ NIE DAŁEŚ RADY JUŻ OCIPIAŁEŚ JUŻ GADASZ Z TRUPEM NIOCH NIOCH NIOCHNIOCHNIOCH

Versus

Więc niech te szaleństwo będzie karą za moje czyny,ale nie poddam się.

Shood

nioch nioch
może jeszcze kimś zostaniesz...
ale pamiętaj... nie zapominaj...
ja cie widze...

nioch nioch nioch NIOCH NIOCH NIOCH NIOCHNIOCHNIOCHNIOCHNIOCHNIOCHNIOCHNIOCHniochniochnioch
Echo śmiechu powoli cichnie.