Gniezdna Polana

Majusz

Shinobi stoi za tobą i wbija ci miecz w brzuch
upadasz

Iva:No dalej Na Konohe

Versus

-Ghh..cholera przynajmniej próbowałem

To było głupie co zrobiłem,trochę się przeceniłem.16 shinobi z Ivy...ważne że się nie wykrywanie jak to szybko zatamuje

Wyjmuje miecz z brzucha i natychmiastowo rozrywam kawałek ubrania i robie opatrunek

Potem przez medytacje zaczynam leczyć ranę,tak aby się nie otwierała kiedy chodzie (godzina medytacji).Powoli wstaję i idę do ciała Sei.

-Przepraszam

Klęczę przy ciele i zaczynam się modlić

"Oby twoja dusza znalazła wieczny spoczynek,nie chciałem cie zabić,nie chciałem cie skrzywdzić..jestem potworem ale odpokutuję twoją śmierć.Obiecuje.

Majusz

Nagle coś zaczęło się świecić
kamienna pieczęć na twoich plecach pęka

budzisz się
(nie jesteś w ogóle ranny)

Versus

Niesamowite coś mnie uleczyło,czy to smoczy skarb?Teraz muszę pochować ciało Sei,Sei pamiętaj że nigdy nie chciałem cie zabić,pamiętaj że bym oddał za ciebie życia i gdybym teraz mógł cię ożywić za cenę mojego życia bym to zrobił,jedynie taki potwór jak ja może ci zaoferować grób,wybacz mi

Otwieram powieki Sei

Wróg nie może mieć twojego wzroku,boże wybacz mi

Wydłubuje Byakugana z oczodół martwej dziewczyny i chowam je,biorę na ramiona oślepione ciało i idę szukać rzeki,spływają mi łzy kiedy idę z nią na ramionach

-Teraz już wiem że muszę odnaleźć tego co zostawił mi tatuaże,odnajdę cię a kiedy to zrobię...zmuszę cie abyś mnie uzdrowił.Sei obserwuj mnie obiecuję....zmienię się ...bardzo przepraszam BARDZO PRZEPRASZAM ŻE MUSIAŁEM TO ZROBIĆ..WYBACZ MI...BARDZO PRZEPRASZAM..PRZEPRASZAM SEEEEI

Zaczynam płakać kopiąc dół koło rzeki po 3 godzinach roboty cały pobrudzony chowam ciało i je zakopuję,Wbijam kawałek deski do grobu "Tu zginęła Sei.Shinobi Kumo ofiara człowieka który jest potworem.

Klęczę na ostrych kamieniach,krew płynie mi z kolan,nagle bardzo głośno krzyczę z głową skierowaną ku niebu

-DLAAAAAAAAACZEGOOOOOOOOOOOO!DLACZEGO LUDZIE MUSZĄ TACY BYĆ?DLACZEGO NIECH KTOŚ MI TO ODPOWIE,DLACZEGO MUSI TAK ŻYĆ,CZY NASZE ŻYCIE POLEGA TYLKO NA TYM BY JE INNYM ODBIERAĆ?DLACZEGO TAKIE JEST ŻYCIE SHINOBI?

Po tych słowach wbijam głowę o ziemie i rozpaczam.

....Sei stanę się silniejszy aby powstrzymać ten obłęd

Majusz

Klask
klask
klask
M:Co za mocne słowa widać ,że smoczy skarb raczył się ujawnić
(siedzi se na wielkiej skale)

Nagle z twojego ciała wychodzi jasno złoto lśniąca poświata
Wyszczerzyła zęby(kły)
Nagle w twojej głowie ,przypomina się moment gdy czytałeś se książkę
a w niej obrazek wulkanu
BAh

PUF

Miruno:O.o??? Jak on zniknął!?
M:I tak cię znajdę grr

Versus

Idę ścieżką przez kraj ptaka

Multi musi być już niedaleko, jego położenie jest w tym lesie, dobra poszukajmy go...cholera czemu mam dreszcze? W sumie dawno się nie widzieliśmy..5 lat..

Zbaczam z ścieżki wchodząc do lasu, szukając persony.

Majusz

(Wyczułeś strasznie wielką potężną czakre)

Nie miałeś wątpliwości kto przed tobą stoi,ten strój ta czakra i twarz

Versus:To Shinobi z Północy!!!

Koleś patrzy się w stronę drzewa ,wznosząc głowę w górę
Nagle promień wyleciał z korony drzewa i przebił kolesia na wylot
Kiedy 9 chciał wykonać technikę ,promień z wnętrza jego ciała rozrósł się w kilka stron ,rozrywając jego ciało na wylot

Zeskoczył z drzewa
M:Gdzie jesteście?
Jego dłoń zaczęła się znowu świecić
(nigdy nie sądziłem ze będę umiał manipulować Cero,ale przy takiej ilości jego używania grrrr (przerwał myślenie))
M:Ty jesteś następny!!!
Odwrócił się w twoją stronę

Versus

Jak zawsze..CZEMU ZAWSZE KTOŚ MUSI NA NIEGO POLOWAĆ?..dobra zaraz użyje swojej techniki, którą przebił jednego z shinobi północy..ALE CO ONI ROBIĄ W KRAJU PTAKA?..cholera Etetnal co ty kombinujesz?

Przykucnąłem lekko i wysunąłem ręce

- Widzę Multi, że znowu jesteś w dupie..JAK ZAWSZE!

Cholera czuje kogoś za nim

Nagle rzuciłem Kunaia w stronę Multiego, przeleciał parę milimetrów od policzka.

Majusz

M:Było blisko(hah a nawet jeżeli by mnie trafił..)
Nagle strasznie szybko skierował dłoń w twoją stronę
Bah Trafił cię!!!

Majusz

Poczułeś coś dziwnego

Multi: ;] hah
nagle
Multi:CO! :O!?

podwijasz se ubranie i widzisz ,że cero wbiło się w ciebie i wyszło plecami ale nie czujesz ,żeby było wbite w twoje ciało

Versus

Dzięki...widzę, że Multi mnie nie pamięta, więc muszę się bronić. Może przypomni sobie po moich technikach..cholera..

- Widzę, że mnie nie pamiętasz...Multi. TO JA VERSUS!

Błyskawicznie złożyłem pieczęcie, próbuje wysłać impuls chakry w Multiego..ciekawe czy jest teraz pod wpływem Inzunagi..

Majusz

Multi:Versus?

Chciałeś mnie złapać w genjutsu?
Przepraszam,że Cię nie poznałem ,ale to silne genjutsu mi przypomniało

Co się stało?Co tu robisz?

Versus

- Potrzebuje twojej pomocy Multi!

Próbuje wyczuć ilu ich jest...

Majusz

Multi:W czym ?

Versus

Zebrał się troszkę silniejszy wiatr, me długie włosy powiewają

- W zbudowaniu nowej przyszłości!