Arena [V]

Majusz

Arena

Versus

Idę razem z moją drużyną do areny.Ciekawe jak silni będą nasi przeciwnicy.Tak w sumie pomyślałem że mistrz tylko Sare w czymś może ją wyszkolił.Albert i Hiro raczej powinni dać sobie radę.Ja w przeciwieństwie do nich mam słabsze ciało...zastanawia mnie to.Zastanawia mnie to skąd mam te tatuaże na całym ciele i kto je zrobił.Kim są moi rodzicie...może kiedyś się o tym dowiem ale teraz skupie się na tym jak wygrać.W prawdzie nauczyłem się 3 technik ale jeżeli ich dobrze nie wykorzystam to będzie mały problemos.

-Dobra pokażcie nam tych przydupasów.Już nie mogę się doczekać..chyba

Majusz

Zaczynamy
Pierwsza walka

Sei vs Versus

Na arenie:

Sei:Witaj Versus co za spotkanie

Versus

Czemu muszę walczyć z babą...no dobra lepiej zmienię punkt myślenia.W życiu czasami od bab będzie się dostawało więc lepiej nie mieć żadnych w tych sprawach ograniczeń.A i jej oczka słynny byakugan.Podobno potrafi widzieć wszystko dookoła oby to nie było prawdą..

-No witam witam nie spodziewałem się że będę z tobą walczyć ale miałem przeczucie że się zaskoczę co tam u ciebie?

Majusz

Sei:W porządku

-Wyszkoliłem ją mocno nie myśl że będzie sie obijać
skopie twojemu uczniowi ryj
Karakaze:Wiesz wole to zobaczyć niż oceniać z góry
oglądajmy walkę
To ma byc koleżeński sparing
-Hah koleżeński ,tu nie ma na takie bzdety czasu
Nie umiesz przegrywać temu tak mówisz ,moje dzieciaki zrobią wszystko by wygrać
K:Chyba nie zrobiłeś tego?!!!
-JAK BEDZIE TRZEBA TO POSUNĄŁ SIĘ DO OSTATECZNOŚCI
K:Jesteś bydlakiem (w myślach:jedyne co moge to trzymać za nich kciuki)

Sei zaczyna robić pieczęcie
następnie rzuca w ciebie shuriken, wyjmuje Kunai i biegnie na ciebie

-Walka Rozpoczęta
FIGHT

Versus

No to się zaczyna już czuje efekty adrenaliny.Przyznam że trochę się boję ale muszę sprawdzić moje umiejętności.W sumie nie zależy mi na tej idiotycznej rywalizacji tylko pokazania tego czego się nauczyłem.Sara,Hiro i Albert także bardzo przyłożyli się do treningu więc każdy z nas nabył jakieś umiejętności.Czas zaczynać.Ciekawe co to za technika którą ona wykonała

Posunięcie pierwsze:
Rzucam shurikena w lecącego we mnie shurikeny jednocześnie odskakując na bok w prawą stronę.

Posunięcie drugie:
Składam pieczęcie i czekam na atak

Majusz

Sei szybko biegnie w twoim kierunku
Gdy juz dobiega
wykonuje cios reką przed ciebie (czyli nie dotykając cię)
potem drugi cios w noge nadal nie dotykając
nastepnie szybko wykonuje obrót i uderza cie nogą w lewe ramie

Versus

Już jej współczuje...ale muszę przyznać niezłą koordynację ma.Te kocie ruchy ech

Pierwsze posunięcie.
Bakuretsu Koinu

W momencie kiedy mnie walnęła w ramie podmieniłem się na kunaie,stoję 12 m od niej patrze się na nią,czekam aż na mnie spojrzy.

Drugie posunięcie
Składam pieczęcie na technikę
Adohokkusurotto

Sei zauważyła i poczuła że z jej ust,uszów i z dziurek nosa zaczyna wychodzić robactwo

ch 10500

Majusz

Sei:yyy
Podmiana

uff
yy co to
aa robactwa -10wytrzymałości
Sei:Kai

Sei:okropność,(krzyczy do ciebie,bo jest miedzy wami dystans)
PRZYZNAM TO BYŁO DOBRE ale nie pomyślałeś jak niby mogły by mnie obejśc tu robaki na Arenie?
Miałabym uwierzyć ze z powietrza się urwały czy co
Eh

Sei:Machin Shuriken
Mizuke:Eh to chłopak bedzie kwiczeć

Sei wyjmuje shurikeny
Sei:ROTACJION
Nagle pod wpływem obrotu i pchniecia
shurikeny zostały wystrzelone jak z karabinu w twoja strone

dolatuja trafiają cie w kolano ramie i stope
(one dalej lecą )

Versus

Cholera dostałem tym,nie przepuszczałem że będzie taka silna przynajmniej zrealizowałem pierwszą cześć plany.Pokazałem że jestem do przewidzenia dodatkowo ją trochę osłabiłem.Moja sytuacja też jest kiepska dostałem w nogę i stopę więc nici z poruszania się na polu bitwy został mi więc mały wkręt.

-Aaggr ale BOLI aaa..cholera nie wiedziałem że jesteś aż tak silna..lecz to nie koniec.

Składam pieczęcie
Blef:Ninpo Sonikku no itami (Soniczny ból)

Zaczynam bardzo głośno krzyczeć Sei zaczyna słyszeć okropne piszczenie w uszach tak głośne że bardzo szybko traci równowagę.Tak naprawdę używam Utsusemi no Jutsu i wprowadzam genjutsu dźwiękowe w jej umysł.Próbuje bardzo mocno zakłócić jej chakre i wprowadzić moją.Próbuje też wywołać efekt że przez głośne dźwięki ma leciutkie halucynacje czyli że widzi że malutkie kamyczki potężnie odlatują przez mój krzyk

ch 9900

Majusz

-20wytrzymałości
Sei upadła na ziemie

Sei:(sapie cieknie jej pot)
cholera moja głowa

obecnie w tym poście nic Sei nie robi ponieważ jest oszołomiona

Versus

Udało mi się pozbawić ją równowagi,teraz ostatnia część planu.Nie będę musiał używać ostatniej techniki uff jak się mówi:czym więcej pokażesz tym więcej wiedzą.Cholera te rany będą mi się goić przez miesiąc świetnie a w domu zapomniałem kupić plasterków.Dobra ostatnie posunięcie o ile mi się oczywiście uda

Wytwarzam chakre na stopach i powoli i ostrożnie do niej podchodzę.

-Miłych snów oby coś fajnego ci się śniło.

Dotykam jej głowę palcami

Nemuri

Usypiam ją

ch 9500

Majusz

Walke Wygrywa Versus

-Eh będę musiał ją ukarać
K:Twoje metody są chore
(Brawo Versus)

Następna walka
Arion vs Sara

Versus

Wygrałem niespodziewane zwycięstwo i jeszcze mniej więcej dowiedziałem się jak walczy przeciwnik,techniki i plan wyszły...jestem zajebisty

-No no i jak się wam podobało?Przyznam że zostałem trafiony ale jakoś sobie poradziłem.Ciekawe jak wy sobie poradzicie..mam nadzieję że wrócicie cali z rękoma i nogami.Oby..nie chciał bym was widzieć posiekanych....hmm

Zaczynam się śmiać

Majusz

H:Hah
A:Powodzenia Sara
S:Dziękuje

FIGHT

Sara natychmiastowo biegnie na przecinwika
Arion:Enshou no Kaze

Nagle Sara zmienia kierunek i zawraca
Techika przeciwniczki nadaje Sarze jeszcze wieksza prędkość
Sara biegnie dalej na Arion

Arion:Fuuton Kami Oroshi

Sara nagle
S:Fuuton Fast speed
Bha Dosłownie przedziera sie przez technike Arion
i uderza w nią

Arion odsuwa sie troszeczke do tyłu poniewaz Sara wytraciła prędkość tak mocno ze uderzenie zmalało do zwyklego popchniecia

Sara:eh (zdejmuje buty
Czas sie zabawić

PUFFFF
Nagle sara zaczeła biec bardzo bardzo bardzo bardzo szybko

Arion: O.O

Sara:Fuuton Trójkąt Ciszy

nagle sara zaczyna biec w kształt trójkąta
Arion jest w jego środku

Arion:AAA aaa tlenu tlenu tlenu
aaaa
aaa
(Arion upada na ziemie)
aa .. tle... aa

Sara zatrzymuje się

S:uuu kręci mi sie w głowie

-Gr Nie samowite
K:Taa też w to nie mogłem uwierzyć ta dziewczyna ma wybitne talenty i anbicje
w tym momecie była na poziomie 1 Bramy
-Arion WSTAWAJ

nagle Arion Chwyta Sare za noge
Arion:Doku Kiri

Kiedy Sara się krztusi

Arion:Enshou no Kaze

Sara odlatuje kilka metrów dalej
zmeczona poobijana i zatruta

Wygrywa Arion

-Hah 1-1 Karakaze
K:eh (dobrze było Sara)

10minut później
Sara:Eh nie udało mi się chłopaki
Hirotaro:Było dobrze