Przedmieścia [V]

Majusz

A:.Przykro mi Versus ,ale muszę zdobyć miecz
(pobiegł)

Versus

Przzzzzzkkkkrooo miiiii Veeersssus,aaaallleee muuszzze ooodzzzzyssskaaać mmmiiieeeccczzz

Co się dzieję....nic nie widzę...dziwnie słyszę..głowa mnie boli.Dlaczego?

Coś sobie przypomniałem

Ta..oko nepty.To przez to tak fatalnie się czuje...jej skutki uboczne są krytyczne...AAAA MOJA GŁOWA

Ledwo wstaje,dziwnie się czuje słysząc dźwięki inne niż normalnie by brzmiały.

"Versus" (kobiecy głos)

Co to było?Odwracam się aby spojrzeć co jest za mną,"coś" widzę i to idzie w moim kierunku.Zaczynam uciekać,co jakiś czas wale o coś wstaje i nadal uciekam

"Veersus czemuuu uciekasz?Versus"

Co to jest..cholera co się dzieje..aa moja głowa...

"Veersuss,daj mi swoje oczy...daaj mi oczy...pragnę ich"

CO TO JEST...uciekam dalej

Coś mnie złapało,jakaś dłoń wędruje powoli po mojej twarzy,badając ją.Zatrzymała palce przy lewym oko

"Wezmę je na pamiątkę,i mam prośbę..używaj mnie częściej mmm"

Czuje jak lewe oko jest wyjmowane z ciała

-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA (echo bólu)

Nagle znowu widzę.

-MOJE OKO MOJE OKO,MOJE OKO AAA

Szybko wyjmuje miecz,w odbiciu widzę że jedno oko jest białe,drugie jest normalne

-Ech..Ech..Ech..AAAAAAAAAAAAAAAAAA (znowu atak bólu)

Po chwili siadam przy drzewie.

Majusz

Na ziemi został zwój
w jego środku znajduje się potężna czakra Alberta ,dzięki takiej czakrze można odnaleźć go "na drugim końcu tego świata"

Versus

Cały się drżę,nadal nie mogę dopuścić informacji do mojej głowy że straciłem oko,i nie mogę znieść myśli że właśnie stałem się słabym shinobi.Bez genjutsu zostaje mi jedyne Raiton i Shizen Mode.Stałem się słaby...

-...straciłem swoją siłę,nad która pracowałem bardzo długo..CHOLERA (łzy ciekną mi z jednego oka)

Wale pięścią o drzewo.Wstaję i podchodzę do Zwoju.

-Pieprz się Albert,mam cię dosyć..i twoich problemów...chcę odpocząć..

Wbijam miecz w zwój i po prostu go rozwalam,chowam miecz do pochwy,mój stan jest dobitnie zwalony,czuje się słaby i ciągle dokucza mi ból głowy.Czuje się jakbym stracił coś cennego,jakby wszystko poszło krew w piach.

Powoli idę przed siebie,załamany

Majusz

miją nie całe 2 tygodni
Wraca Raikage z Karakaze

Raikage stracił nogę
a Karakaze ma połamane żebra i mięśnie

Wszyscy są w szoku
obaj leżą w specialnych schowanych pokojach
i poddani opiece lekarskiej

w dodatku do gazet przeszedł przeciek że Albert TaiGen został zabity przez Hoshigaki Kisame członka Akatsuki

........................................................
R:eh cohć raz te Akatsuki się do czegoś przydali
K:.o.o(nie wierze ,ale..nie przypuszczałem że tak skończy)

Versus

Idę przez miasto z Sake w dłoni przez 2 tygodnie próbowałem trenować,próbowałem coś zrobić jednak to nic mi nie dało.Jestem słaby w gen.Mimo że codziennie trenuje czuje małe skutki szkolenia.Bez zdrowych zmysłów nie mogę dobrze wykorzystywać mojego atutu i taka jest prawda

Patrze stoisko z gazetami,więc jedną kupiłem z ciekawości czytam co i jak

-Ech..zobaczmy co się stało na świecie

Otwieram 1 stronę

-COOOOOOOO,TO NIEMOŻLIWE NIEEE.ON NIE MÓGŁ ZGINĄĆ

Biorę butelke,robię dużego łyka i rozpierdalam ją o ścianę sklepu,wchodzę do środka i po prostu demoluje wszystko.

-NIEEE,NIEEE,NIEEE KURWA NIE.

Majusz

pzechodzi kilku przechodni

-słyszałeś ze ten z Akatsuki zaatakował Nagato tego który napadł na naszą wioskę?
-Tak słyszałam to ten który zabił tego Alberta
-aa ten no tak ,ale to dziwne żeby atakować swojego
-noo tym bardziej że ten cały Nagato to lider

1-może po prostu pomyślał że jest silny i chce przejąc pałeczkę
2-możliwe możliwe ale kto wie ,co tym kretynom wpadnie do głowy eh

Versus

Wychodzę z połowie rozjebanego sklepu,zostawiłem 5000 yen na naprawę,idę do innego sklepu kupuje długą i wytrzymała linę i idę na chatę,dosłownie mam już dość.Idę w jakieś odludzie siadam.Całą kasę wydałem praktycznie na alkochol nie wspominając o linie.

Siadam na kamieni,obserwuje wioskę w oddali

-HAHAHAHAHAHA,Ja mam być prawdą?Co ty mówiłeś Albert (gadam do drzewa).Ja mam kimś być ważnym HAHAHAHAHAHA dobry żart (wokół jest sporo pustych butelek).Ja jestem *phy* nikim.JESTEM KURWA NIKIM (rozpierdalam butelkę o kamień).KURWA NIE MAM RODZICÓW,ZABIŁEM JEDNĄ OSOBĘ,2 ZGINĘŁY PRZE ZEMNIE.HAHAHAHA I KIM JA KURWA JESTEM NO KIM

(wstaje gadam do nieba)

-CO JA KURWA ZROBIŁEM?NO CO JA KURWA ZROBIŁEM W TYM ŻYCIU POŻYTECZNEGO?NO CO KURWA PYTAM SIĘ KOGOŚ.NIC.Byłem idiotą,myślałem że mogę być silny,MYŚLAŁEM KURWA ŻE MOGĘ BYĆ KIMŚ W ŻYCIU,A CO DOSTAJE..NIC.Kurwa mam dość tych całych zabaw w ninja.Straciłem pierdolony sens życia,straciłem pierdolone umiejętności i straciłem brata KTÓRY ZGINĄ PRZEZE MNIE (wale pięścią o drzewo)

-*phi* no smoczy skarby NO KURWA SMOCZY SKARBU PO CHUJA WYBRAŁEŚ TAKIEGO CZŁOWIEKA JAK CO,WYBIERZ SE KURWA NAGATO,WYBIERZ KURWA MULTIEGO,NIE MNIE.BO POCO,MARNUJE TYLKO,PEWNIE I TAK JAK ZGINIE TO KURWA WYBIERZESZ KOGOŚ INNEGO,JA PIERDOLE KURWA MAĆ

Biorę linę związuje ją na drzewo,

-I tak kurwa nikt nie zapłacze,BO POCO,NIKOGO JUŻ NIE MAM.JESTEM JEBANYM SAMOBÓJCĄ KTÓRY JUŻ NIC NIE MA,CO MU ZOSTAŁO TO JEBANE WSPOMNIENIA.Haaa Sara i Hiro,sa ANBU dadzą sobie radę,i tak pewnie o mnie zapomną ja, wszyscy kurwa,NIE ZMIENIĘ TEGO ŚWIATA,BYŁEM DZIECKIEM,TO NIE MOŻLIWE NIC NIE ZROBIĘ.

Zawiązuje sobie line na szyje,robię parę dobrych więzów.

-I TAK OTO KOŃCZY SIĘ MOJA HISTORIA,HAHAHAH *phi*,HISTORIA NIKOGO,HAHAHAHA

Skacze z urwiska z lina na szyji,momentalnie poczułem siłę na szyi,zaczynam się dusić

Majusz

Nagle łapie cię Karakaze i odcina linę

K:nie rób czegoś czego potem nie będziesz mógł pożałować heh Smile

Słuchaj nie sądzę żeby Albert tak łatwo zginął ,a nawet jeżeli to nie twoja wina
Cóż ciężko mi w to wierzyć co piszą
ale jakoś musieli o tym usłyszeć widzieć hmm

Ale także dziwi mnie to że Kisame od momentu walki z Albertem zaatakował Nagato

K:AAAA (łapie się za plecy)
Powinienem leżeć w łóżku ,mam połamane żebra heh
Ale gorzej z Raikage ,stracił nogę

Z resztą musisz odwiedzić Raikage
Ma ci coś do powiedzenia

Versus

-*phi* Jak mnie znalazłeś?Cholera..zwaliłem...zwaliłem na całej linii,będę musiał uczyć się Raitona czy coś...*phi* Dziękuje...już więcej nie będę próbował się zabił.Słowo honoru

Robię pełny obrót

-do biura Hokage,Raikage,Tsuchikage?Cholerne *phi* OO wiem do koxa.

Idę do biura

Versus

Idę sobie przez miasto szukając Rota.

Trochę się martwię tą wyprawą,ale będzie dobrze,Versus będzie dobrze..

Majusz

Hirotaro idzie wychodzi ze sklepu z bronią

H:ooo Siema Versus

Versus

-No siema,Hiro.Mamy wspólną misje

Majusz

H:ta?
Sorry ale ja mam teraz bardzo ważna misje
właśnie mam się spotkać z nowym Strażnikiem Raikage

Versus

-Hah,ja jestem nowym strażnikiem Raikage.Obyśmy dobrze współpracowali