Szpital [v]

Majusz

Dotknąłeś kroplówki
Albert stoi obok i wskakuje na okno
A:musze...mu..musze iść

Versus

W momencie kiedy już chciał wyskoczyć wchodzę mu w drogę.

-Nie,jeżeli chcesz gdzieś iść to dopiero jak odpoczniesz.Nie rozumiesz że przy mnie jesteś bezpieczny?Połóż się nie chce użyć na tobie siły

Majusz

A:Jeżeli się tak o mnie troszczysz to pilnuj mnie ale na pewno nie w szpitalu
osoby takie jak ja nie mogą przebywać zbyt długo w jednym miejscu,zrozum to nie zmienisz tego ,sam sobie taki los zaprezętowałem
Wieść o moim pobycie w Kumo rozniosła się na pewno bardzo szybko
Kumoshin no Jutsu

(zniknął w oparach dymu i pojawił się przed szpitalem)

Versus

Mimo że jest wyczerpany nadal używa ninjutsu?Co powiedział że ja.?

Wychodzę i idę za zanim,gdy oddaliliśmy się trochę, nagle łapie go za fraki ubrania i przybliżam go do siebie.

-Albert posłuchaj mnie teraz uważnie,nie mam zamiaru się powtarzać.Myślisz ze troszczę się tylko o ciebie?Żal mi tych ludzi którzy cie tropią i chcą zabić.Posłuchaj mnie uważnie zostajesz w wiosce dopóki nie będzie procesu czy ci się podoba to czy nie

popycham go tak aby się przewrócił.

-Nie jestem już Versusem którego znałeś kiedyś dawno temu,i uwierz mi MOGĘ to zmienić.

Majusz

A:A ja nie jestem Albertem którego znałeś
Cóż będę musiał uciec siłą

Versus

-Jesteś żałosny,nie chcesz pomocy mimo że ci ją oferuje,dobrze więc

Zaczynam uważnie go obserwować,składam pieczęć

-No dalej uciekaj,ale jeżeli to zrobisz będziesz leżał w szpitalu nie tylko z powodu wyczerpania.

Majusz

Albert zamknął oczy nabrał powietrza ,następnie je wypuścił i otworzył oczy

A:a więc

Zdejmuje bandaż na czole

A:zaczynajmy
nagle Albert biegnie w prawo lewo w tył i nad tobą

Versus

Kekegenaki...w takim razie.

Składam błyskawicznie pieczęć

Wysyłam obszarowy impuls chakry sage w okół mnie (10 wtrz)

ch 166000

Majusz

Ci 4 się zatrzymują
nagle dostrzegasz że po dachu szpitalu biegnie 4 Albertów
A:Hah

Versus

Cholera..

Zaczynam biec za Albertam uważnie go obserwując.Składam pieczęcie w czasie biegu

Majusz

Każdy albert składa pieczęcie
po pewnym czasie biegu zeskakują ze szpitala

biegną biegną nagle zatrzymali się

Przed nimi 10m przed stoi 2kolesi
na prawo stoją kolejni
z nieba spada kilka piórek

A:...(zamyka oczy)

piórka dolatują do ziemi

A:.(Spokojnie wyciszyć umysł)
Kiedy piórka dolatują do ziemi BOOOOOOOOOM

Albert znika pojawia się za tobą
A:i co nadal chcesz żebym tu tkwił...
ilu ich jest...
będę miał farta jak się zaczną kłócić który mnie zabije..?!

Przed wami stanął dziwny koleś
http://www.youtube.com/watch?v=uONS1g_jdfI&feature=related

??:Witajcie!!!

Versus

Biegnę za Albertem po dachu szpitala

Nie ma jak sobie pobiegać..zaraz CZYTO BIAŁE PIÓRKO

-Haha Dobra Albert mamy problem..to Biju team.

Majusz

A:yy poznaje ją i chyba wiem po co tu jest

??:Masz go?
A:Eh właściwie zamierzałem ,ale wiesz nastąpiły pewne komplikacje
??:nie jesteś tu bezpieczny
A:heh

??:BRACIE trzeba ich załatwić
za drzew parku wychodzi pewna postać w ciemnym ubraniu
i z futerałami jak na gitarę
http://www.youtube.com/watch?v=8N2gkI7GObw

D:zaraz się nimi zajmiemy!

A:cóż..

??:no już uciekajcie

zaczynam spieprzać
lecz z drugiej strony pojawia się ktoś

http://www.youtube.com/watch?v=Gz7Sq-hg8dY&feature=related
Z:niestety ale wami zajmiemy się osobiście
MAY

M:już już
(podbiegła do niego)

Z:May zdaje się że już ciebie poznała Versus
pozwólcie że i ja się przedstawię
nazywam się Zigger

Versus

Co to za kolesie,co to za koleś z futerałami od gitary.Dobra nie ważne mam tutaj aż dwóch członków z Biju Teama cholera nie jest za dobrze.Uciekać na pewno nie będę mając okazje poznać umiejętności Ziggera,poza tym mam pewne rachunki z Mey

-Witaj,cóż dziwnie wyglądasz ale to nie powód do oceniania ludzi.

Przyjmuje podstawę do walki

-No dalej zabawmy się

Majusz

Nagle Albert rozpływa się
tak szybko pobiegł że zostawił po sobie tylko odbicie które właśnie się rozmyło
(wszystkim wydawało się że on jeszcze stoi gdy tak na prawdę już biegł )

A:aaaaaaaaa nagle przed nim pojawiają się piórka owijają go całego lecz on dalej biegnie ku ziggerowi

Nagle Albert pojawia się w za Ziggerem w tej samej chwili kiedy May Aktywowała piórka

BOOOOM

M:O.o??

..........................................................
AlbertZigger.............<<<Albert<<<.....................
...........................w piórkach^^...................
May.............................................Versus....
..........................................................
A:Grawitron

A:AAAAAAAA

Z:AAAAAAAAAAAAAA

M:O.O COOO!!!

BOOOOM

Albert odskoczył nagle widać że nie ma ręki
nie widać ciała Ziggera

nagle nie wiadomo przez co i jak
znikąd jakby z wymiaru portalu czy z czegoś podobnego wychodzi Zigger
lecz w czystej karnacji takiej jak my nie cały czarny
M:Zigger jak on pozbył się twojego wcielania jednym atakiem ???
(jest z szokowana)
Z:Ta technika...,yyy nie samowita
Cóż minie trochę czasu zanim znowu się przemienię
M:.Cóż damy radę musimy

A:aaa (przytrzymuje swoją rękę druga dłonią)
aaaa