Graslandy Kraju Ognia [V]

Versus

H: Ale nie bój się Versusie. Twój żywot właśnie się zakończył, twoje życie od zawsze należało do mnie. Jesteś tylko nieudanym żołnierzykiem..bawiącego się w shonobi. Teraz wezmę co należy do mnie i odzyskam święty płomień południa

Hosen zaczyna do mnie podchodzić powolnymi krokami..ja się od niego oddalam

-Nie...nie zbliżaj się..

H: Przez ciebie i twoje marne życie pewny klan mnie ściga..gdy zniszczę twoje ciało wezmę dusze..nie bój się staniesz się jednością z moim prawdziwym Synem

Niespodziewanie Hohen wystawił rękę. Z ręki zmaterializowała się czarna czaszka człowieka z kryształem na czole.Nagle paszcza czaszki się otworzyła i wyleciał z niej promień.Dostałem nim i odleciałem na dobre 30 metrów.

H:HAHAHAHA NO DALEJ WALCZ.POKAŻ MI JAK PRZETRWAŁEŚ TE 20 MARNYCH LAT.

Bah nagle czarna czaszka zmieniła kolor na złoty. Nagle z ziemi koło za Versusem pojawił się bardzo wielki i barczysty człowiek z wielkim toporem w ręku.

CIAAAACH

Ledwo zrobiłem unik

Nagle Hohen złożył pieczęcie,Wielki kat straciłem topór ale pojawił mu się miecz z bardzo cienkim ostrzem. Nagle dosłownie pojawił się przy Versusie i dotkną ostrzem plecy Versusa. Całe ciało zostało potężnie porażone prądem.

Hohen znowu zrobił pieczecie i dla Kata pojawił się wielki topór.

Kat złapał głowę Versusa i trzymał ją mocno.Potem dosłownie cisną Versusa 3 razy w ziemie a potem odrzucił w stronę Hohena.

H:Hahaha,,widzę że nie masz motywacji do walki...dobrze pogódź się z tym

-Błagam..niech ktoś mi pomoże....

Versus nie mógł walczyć..nie mógł. Strach PIERWSZY raz w życiu go tak sparaliżował..dlaczego..?

Majusz

http://www.youtube.com/watch?v=VgpzVV2G6wk&feature=related

Nagle coś słychać

??:Taa starcze radził bym ci go zostawić
to taka rada od młodszego

bo jak nie

nagle Kat zaczyna się unosić i w pewnej wysokości zostaje z wielkim impetem
rzucony w ziemie

Nazywam Albert i zapamiętaj to imię jeśli masz coś do Versusa
masz też DO MNIE!

pojawia się w powietrzu postać głowa Alberta trochę reki trochę nogi reszta jakby z powietrza

Versus

H:Widzę Versus..że masz przyjaciół nie próżnowałeś.Hahaha tylko jeden? HAHAHAHAHA dzieciaku...HAH dobrze czas rozruszać stare kości

Hohen zobaczył pół materii Alberta.

-Fuuton..dziwne..rozumiem..dobrze więc.

Nagle Hohen złożył mnóstwo pieczęci w tak szybkim czasie że aż dymek leciał z palców

Nagle z jego ciała wyleciało 10 czaszek

2 z nich są białe

2 czarne

6 niebieskich

Biała czaszka się zaświeciła białym światłem

Nagle z czarnych czaszek wyleciały promienie i w tym samym momencie Hohen rozpadł się na 50 nietoperzy które poleciały na południe. Jednak czaszki zostały i nie były w dobrym humorze

Promienie wystrzeliły prosto na głowę Alberta, były cholernie szybkie

...

Kat jak gdyby nigdy nic staną. Na czole pojawił się kryształ i zaświecił się delikatnym światłem. Kat masywnymi krokami zbliżał się do Alberta

...

6 niebieskich czaszek lewitowało w powietrzu lecz Albert dostrzegł że każda czaszka ma troszkę inny kształt. Niestety był za daleko i nie mógł zobaczyć dokładnych różnic. Nagle 3 czaszki(niebieskie) wleciały w ziemie i znikły

Majusz

A:...
Fuuton
(nagle zaczyna się robić porywisty wiatr)

A:Atsugai

wszystko leci tak by trafić i czaszki i kata
ataki te nie lecą z jednego miejsca tylko z różnych stron się pojawiają

ja pojawiam się obok Versusa i zabieram go ze sobą

Versus

Twoje akcje się udały, czaszki pod wpływem potężnej wichury z różnych stron odleciały w chuj daleko od ciebie. Kat został rozkurwiony przez fuuton..musiał być na niego wrażliwi skoro po nim został kawałek starego i zniszczonego buta...
....

Gdy podniosłeś Versusa niespodziewanie jedna niebieska czaszka wyszła z ziemi i poraziła cie jakąś dziwną energią. Między tobą a niebieska czaszką postał kanał..dostrzegłeś , że nagle masz problemy z kontrolą chakry. Twoja częściowa materializacja znikła. Czaszka zaczyna od ciebie spierdalać,kanał nie znikł

...

Nagle z ziemi wyleciała kolejna niebieska czaszka, zmieniła swój kolor na złoty. Koło ciebie znikąd pojawił się kolejny kat.Potężnie się zamachną swoich toporem..widzisz jak ostrze topora w ciebie leci...

Majusz

Czaszka przenikła przezemnie

A:Nie używam czakry!

Albert jest w powietrzu nad Versusem a on się podnosi
dzięki Albertowi
i razem unoszą się w górę