Wąwóz Zakładu II

Majusz

M:Mistyczne wiezienia

nagle wszyscy poza toba i Sasuke zanleżli sie w wiezieniu

V:No ładnie to typ techniki ktora niknie jak uderzy sei uzytkownika

Nagle POCZUŁEŚ COS

Zack: O KURWAAAA
WIECCC TO OOONNNN MA BYC NOWYM PANEM OGNIAA
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
BOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOM

Multi:COO
Wkurwiliście mnie
(cholera zaklecie kontroli znikneło)

Inabi:Grrr musze znaleśc Orochimaru
Pizzaro:J. ja tez

Nagle pojawia sie NAGATO
N:Ty Multi pójdziesz zemną
A wy dwaj też zaprowadze was do Orochimaru
M:Nie ma mowy nigdzie nie ide
N:Ty chyba sobie nie zdajesz sprawy z tego kim jestem
M: Dobrze wiem kim jesteś i dlatego nie pójde
nie obchodza mnie Akatsuki i nie mam zamiaru dla was pracować
N:Wiec musimy sie ciebie zabić

WKONCU SIE UJAWNIŁEŚ NAGATOOOOOO
N:ODKIEDY UZUMAKI NARUTO CIE ODNALAZŁ TO TY ZGINESZ

Multi: Hah widze ze macie jakies porachunki
no dzieciaku nie masz juz czakry
twoi koledzy sa uwiezieni
A ja moge cie smiało zabic

Nomad

Padam na kolona

-DOBRA WEŹ MOJE OCZY ALE OSZCZĘDŹ MOICH PRZYJACIÓŁ

Majusz

M:Właśnie zamierzam to zrobić a co do nich sie zastanowie

Nagle BAH MIECZ PRZEBIŁ MULTI
M:K. Kto ?
J...Ja.. Jak?

Nazywam Sie Raziel Jestem bratem tego Chłopca
Podnoszac na niego ręke podniosłes ja namnie

M:Bra.. Brat Heh
Jak mnie uderzyłeś (krwawi)
popatrzył sie mu w oczy
M:aaa EMS no tak
aaa(krew sie leje)

IZANAGI
Wychodzi z miecza i od Raziela
Odskakuje
M:AAA(krew)
Cholera

Wiezienie znikneło
M: Spadam stąd PUF Rozsypał sie w łezki
Raziel podchodzi do ciebie i podaje ci ręke

Nomad

Łapie rękę Raziela i wstaje.

-Yyy...dzięki bracie..

Majusz

Pojawia sie Itachi
I:Więc sasuke żyje
R:Toż ci mówiłem że w tym team jest bezpieczny
I:Ta dobra spadamy
Użyłeś EMS moga cie namierzyć
R: Dobra
Do zobaczenia w domu bracie
PUF
I:Narka Sasuke
PUf

Nagato:Cholera Cholerny dzieciak
Uzumaki:ULTIMATE RASENGAN
Nagto:Unik Pchniecie Medrca
naruto odleciał

N:nic tu po nas spadamy
Nagato puf
Inabi puf
Pizzaro puf

Nomad

Zaczynam łkać..

-Obito....dlaczego ty....

Wstaje

w myślach

"muszę stać się silniejszy,muszę stać się Panem Ognia"

Spojrzałem w niebo

"Nie zapomnę cię Obito"

Spojrzałem na moich przyjaciół i podchodzę do nich

-Karin uleczysz resztę?

Majusz

K:Taa
S:Obito by chciał zebys ty przejął dowódctwo

Nomad

-Wali mnie to...

Szybko wskakuję na pobliska górę

-Niech dowódcą będzie Sasuke on był szybciej jouninem niż ja.Ja...ja idę szukać nauczyciela nowego..nie wiem kiedy wrócę...

puf znikam

Majusz

R:Gdzie zamierzasz iść?

Nomad

Odpowiedziałem tylko to

-Z dala od takich ludzi jak wy

Idę w stronę konohy